Sonikalia 2025: Muzyczna podróż z Emilią Karoliną Sitarz

Od 2 do 5 października Olsztyn stał się sceną dla jednej z najciekawszych inicjatyw muzyczno-edukacyjnych w Polsce – festiwalu Sonikalia. To wyjątkowe wydarzenie łączy w sobie koncerty, warsztaty, interaktywne instalacje i działania edukacyjne, ukierunkowane przede wszystkim na dzieci i młodzież, ale otwarte również na dorosłych.

Jednym z najbardziej pamiętnych punktów tegorocznej edycji okazał się koncert Emilii Karoliny Sitarz — artystki, pianistki, pedagog i inicjatorki projektu Nanodźwięki. Jej występ był pełen emocji, dźwiękowych eksperymentów i niespodzianek, które angażowały słuchaczy nie tylko słuchem, ale i wyobraźnią.

Emilia Karolina Sitarz i projekt Nanodźwięki

Emilia Karolina Sitarz to postać znacząca na polskiej scenie muzycznej. Od lat łączy działalność wykonawczą z edukacyjną: współpracuje z wybitnymi muzykami, eksperymentuje z nową muzyką, realizuje projekty interdyscyplinarne.

Szczególne miejsce w jej działalności zajmuje projekt Nanodźwięki — autorski program edukacji muzycznej, skierowany m.in. do dzieci z niepełnosprawnościami lub w spektrum autyzmu.

Jak podkreśla sama artystka, Nanodźwięki to niekonwencjonalny sposób pracy z dźwiękiem – często stawia się na eksperyment, sensoryczne doświadczenie, relację z emocjami, a nie na mechaniczne wykonywanie utworów.

W kontekście Sonikaliów jej obecność była zatem naturalna — łączenie muzyki i warsztatów, eksperymentu i edukacji to jedno z centralnych założeń festiwalu.

Warsztaty partytur graficznych — dźwięk w obrazie

Obok koncertu Emilia poprowadziła na Sonikaliach również warsztaty dotyczące partytur graficznych — czyli form zapisu dźwięku w sposób wizualny, nierzadko artystyczny, symboliczny i otwarty na interpretację.

Partytura graficzna to nie klasyczna nutacja, lecz zapis, który może przybierać abstrakcyjne kształty, linie, tekstury, symbole – i staje się inspiracją do swobodnej interpretacji dźwiękowej. Uczestnicy warsztatów mieli szansę nie tylko poznać to podejście, lecz samodzielnie stworzyć własne zapisy i następnie „odczytać” je dźwiękiem — w interakcji z instrumentem lub elektroniką.

To podejście idealnie wpisuje się w ideę Sonikaliów: by muzyka stawała się bliskim doświadczeniem, a nie odległym, „klasycznym” światem nut.

Cieszymy się, że mogliśmy wspierać finansowo te wydarzenia, to cenne być częścią tak wartościowych przedsięwzięć.